Wywiad z Danielem Wąsikowskim, prezesem firmy Edwanex
Dzień dobry, Panie Danielu. Firma Edwanex działa na rynku od 1977 roku. Jak wyglądała historia powstania i rozwoju firmy?
Edwanex to firma rodzinna z wieloletnią tradycją. Mój ojciec Edward Wąsikowski pracował w branży jako technolog szkła od 1966 roku. W 1977 roku podjął decyzję o założeniu własnej działalności gospodarczej. Huta szkła stopniowo zwiększała produkcję i skalę działania. Edwanex stał się znaczącym graczem na rynku krajowym, a następnie zagranicznym, zdobywaliśmy coraz większe kompetencje w zakresie produkcji skomplikowanych form oraz specjalistyczną wiedzę z zakresu zdobienia opakowań szklanych. Wielokrotnie sprawdziliśmy się jako partner liderów branży spirytusowej. Pierwsza większa współpraca tego typu miała miejsce w 2005 roku, kiedy dla marki Ultimat wyprodukowaliśmy pierwsze modele butelek na wódkę. Sprawnie zrealizowaliśmy wizję klienta, czego efektem jest wyróżniający się produkt. Pojawiały się kolejne marki, które chciały budować swoją unikalność w oparciu o wyjątkowe opakowanie.
Duża zmiana w historii firmy Edwanex nastąpiła, gdy w 2019 roku przejął Pan firmę od ojca?
Tak, to prawda. Kierownictwo przejąłem od ojca w 2019 roku. Zostałem prezesem firmy i zdecydowałem się nadać jej nowy kierunek, w dużej mierze nastawiony na pełne wykorzystanie szans pojawiających się w otoczeniu biznesowym, ale bazujący na wypracowanej pozycji Edwanexu.
Jak zdefiniowałby Pan „szanse” w kontekście swojego biznesu?
Myślę, że są to przede wszystkim rosnące potrzeby i ambicje naszych klientów. Na przestrzeni lat daliśmy się poznać jako mistrzowie w swoim fachu, jeśli chodzi o produkcję szkła opakowaniowego i jego obróbkę. Wypracowaliśmy cenne relacje biznesowe i wiarygodność naszej marki na rynku producentów luksusowych alkoholi. Postanowiliśmy skupić się na tym kierunku i rozwijać kompetencje w tym obszarze, w czym pomagają posiadane przez Edwanex kontakty branżowe. Obecnie produkujemy głównie ekskluzywne butelki o dopracowanym kształcie. Zapewniamy krótkie serie produkcyjne, odpowiadające wymaganiom rynku. Klient przychodzi do nas z własnym projektem. Poszukuje kogoś, kto skutecznie zrealizuje jego złożoną i wymagającą koncepcję. Jesteśmy jedną z nielicznych firm świadczących tego typu usługi.
Jakie kompetencje wyróżniają Edwanex w tym przypadku?
Myślimy o sobie bardziej jako o firmie projektowej realizującej ciekawe projekty niż o hucie szkła. Tym, co wyróżnia Edwanex, są nasze możliwości realizacji projektów. Traktujemy szkło nie tylko jako materiał, ale także jako medium. Możemy nadać szkłu skomplikowany, niepowtarzalny, nietypowy kształt, zapewniając jednocześnie funkcjonalność. Podejmujemy wyzwania, których nie podjęło się wielu innych graczy. Realizujemy projekty trudne, a czasem wręcz niemożliwe do zrealizowania. Zaczęliśmy inaczej podchodzić do wizji naszych klientów. Mniej jako producent, a bardziej jako partner pomagający rozwiązać problem i skutecznie wdrożyć konkretny pomysł. Nasza szczególna kompetencja to duża elastyczność w zakresie wielkości partii produkcyjnej. Klienci wiedzą, że jeśli podejmujemy się ambitnego projektu, wierzymy, że jest on w pełni wykonalny. Dzięki naszemu wsparciu mogą wprowadzić na rynek wyjątkowy produkt w opakowaniu, które wzbudzi podziw i zazdrość.
A co z jakością samego szkła? Czym wyróżnia się na rynku?
Wykorzystujemy starannie wyselekcjonowane rodzaje piasku, z którego powstaje nasze wysokiej jakości szkło. Spełnia ono najwyższe standardy, posiada trzecią klasę hydrolityczną i klasyfikację super flint pod względem koloru.
Dla jakich marek Edwanex realizował projekty?
Nawiązaliśmy współpracę ze znanymi producentami luksusowych alkoholi. O marce Ultimat już mówiłem. Ponadto realizowaliśmy projekty dla White Feather, Bartex, Żytniej, a ostatnio dla Belvedere. O niektórych współpracach jeszcze nie mogę opowiedzieć, ale zapewniam, że będzie co podziwiać.
W trakcie rozwoju i zmiany strategii Edwanex stał się jednym z wiodących niezależnych graczy w swoim segmencie. Co uważa Pan za najważniejsze osiągnięcia?
Jednym z naszych najważniejszych osiągnięć było zdobycie prestiżowej nagrody Formes de Luxe w 2020 roku za innowacyjne luksusowe opakowanie, które stworzyliśmy dla marki White Feather. Dużo pracy włożyliśmy w stworzenie charakterystycznego otworu na środku naczynia. Wspomnę też o Belvedere, bo dzięki temu partnerstwu ponownie otrzymaliśmy nagrodę Formes de Luxe w 2023 roku. Butelka dla Belvedere to najtrudniejszy projekt, jaki do tej pory zrealizowaliśmy. Ogromnym wyzwaniem było stworzenie skomplikowanych krawędzi na całej powierzchni opakowania. Jest ich aż 1540.
Dlaczego Pana zdaniem duże firmy szukają obecnie rozwiązań oferowanych przez Edwanex?
Moim zdaniem duże, rozpoznawalne marki sięgają po rozwiązania Edwanexu, ponieważ dostrzegają potrzebę wyjątkowości i prestiżu na bardzo konkurencyjnym rynku. Rozumieją, że sam wysokiej jakości płyn nie wystarczy, a charakterystyczne i fachowo wykonane opakowanie jest niezbędne do stworzenia silnej tożsamości marki. My natomiast z sukcesem realizujemy te ambicje, dostarczając rzadkich i wyjątkowych opakowań.